Z życia Związku... rok 2000
10 lutego 2000 roku w 60. rocznicę pierwszej wielkiej wywózki ludności
polskiej z Kresów Wschodnich w głąb sowieckiego imperium, w Muzeum X
Pawilonu Cytadeli Warszawskiej otwarta została wystawa pamiątek
sybirackich pod nazwą „Sybiracy 1940-1956" przygotowana staraniem Związku
Sybiraków -Zarządu Głównego, Oddziału Warszawskiego i Muzeum
Niepodległości. Wystawa, będąca przypomnieniem wschodnich losów Polaków
stała się zarazem hołdem złożonym pamięci wszystkich ofiar reżimu
komunistycznego.
ODSŁONIĘCIE POMNIKA ZESŁAŃCÓW SYBIRU WE WROCŁAWIU
Na uroczyste otwarcie wystawy przybyli liczni goście z całego kraju, a
wśród nich Jerzy Woźniak - zastępca kierownika Urzędu ds.
Kombatantów i Osób Represjonowanych, Aleksander Żółkiewski -
dyrektor Departamentu Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Ministerstwie
Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ryszard Reiff - prezes Związku
Sybiraków, Edward Daszkiewicz - poseł na Sejm, wiceprezes Zarządu
Głównego i ksiądz biskup Zbigniew Kraszewski - kapelan wszystkich
organizacji kombatanckich, który dokonał aktu poświęcenia wystawy.
Przemawiając do zgromadzonych na otwarciu sybiraków i gości prezes
Ryszard Reiff podkreślił, że zebrane i pokazane przedmioty i dokumenty
ocalone od zniszczenia są rzeczowym dowodem pobytu Polaków na zesłaniu i
obok relacji, wspomnień i pamiętników świadczą o okrucieństwie systemu
komunistycznego.
Prezes Związku Sybiraków zwrócił się również do obecnych by przekazali
młodemu pokoleniu posłanie o obowiązku upowszechniania prawdziwej historii
Polski okresu II wojny światowej i zachowania pamięci o tragedii
syberyjskiej mieszkańców Kresów Wschodnich.
7 kwietnia odbyło się posiedzenie Zarządu Głównego, w którym uczestniczyli
prezesi zarządów Oddziałów i Rad Wojewódzkich. Omówiono zadania do
realizacji przez Zarząd Główny wynikające z uchwały III Zjazdu Delegatów.
Głównym zadaniem jest sfinalizowanie budowy pomnika Zesłańców Sybiru,
który stanie we Wrocławiu i wydanie księgi dziesięciu lat działalności
Związku Sybiraków, znanej pod roboczym tytułem Księga Sybiraków.
Po pokonaniu wielu trudności natury administracyjnej rozpoczęto w marcu
prace budowlane na placu Strzeleckim. Uroczystości odsłonięcia i
poświęcenia pomnika odbyły się we wrześniu 2000 roku.
W związku z ogłoszonym przez Ministerstwo Edukacji Narodowej konkursem dla
młodzieży szkolnej pod tytułem „Golgota Wschodu", którego temat został
zawężony do zbrodni katyńskiej, Zarząd Główny zwrócił się do Ministerstwa
z prośbą o poszerzenie zakresu konkursu o tematykę sybiracką. Wobec braku
odpowiedzi zebrani na posiedzeniu prezesi wystosowali do Ministerstwa
Edukacji Narodowej w tej sprawie Oświadczenie.
OŚWIADCZENIE
Zarządu Głównego i prezesów Oddziałów
Wojewódzkich Związku Sybiraków uchwalone na
posiedzeniu 7 kwietnia 2000 roku w Warszawie
Haslo „Katyń - Golgota Wschodu" pozostaje w sprzeczności z ukształtowanym
już szerokim, zbiorowym pojęciem Golgoty Wschodu. Obejmuje ona również
setki tysięcy wywiezionych rodzin w przedziale czasu - od 17 września 1939
roku do 22 czerwca 1941 roku (wybuch wojny sowiecko-niemieckiej). Z około
miliona wywiezionych, co trzeci nie wrócił. Oznacza to śmierć setek
tysięcy cywilnych osób wywiezionych, deportowanych, rodzin skazanych na
katorżniczą, wyniszczającą pracę na zesłaniu. W nieludzkich warunkach, bez
opieki lekarskiej, w ziemiankach i skleconych barakach, przy
czterdziestostopniowym mrozie w zimie i upałach krótkiego lata, w mrowiu
robactwa, z głodowymi racjami żywnościowymi, którymi matki musiały dzielić
się z niepracującymi dziećmi, przygarniając jeszcze sieroty po zmarłych
rodzicach. Cały ten koszmar niewolniczej pracy w lasach czy kopalniach
spowodowały, że to oni doświadczyli Golgoty Wschodu. Ta gehenna trwała
pięć i więcej lat i nie dla wszystkich skończyła się wraz z końcem wojny,
bo jeszcze wiele miesięcy po jej zakończeniu trzymani byli w obozach
karnego zesłania. Związek Sybiraków prosi o włączenie tego rozdziału
martyrologii narodowej do nauczania młodzieży. Prawda o tej „czystce
etnicznej", która była następstwem tajnego porozumienia do układu Ribbentrop-Mołotow, musi być
punktem wyjścia do otwarcia nowych perspektyw w stosunkach młodych pokoleń
Polaków i Rosjan. Niedomówienia, czy cząstkowe przedstawienie historii
szkodzi idei pojednania, którą podnosi Związek Sybiraków jako element
polskiej racji stanu.
20 września 2000 roku, w 60. rocznicę trzech tragicznych wywózek Polaków w
głąb ZSRR i w 61. rocznicę napaści ZSRR na Polskę odbyło się we Wrocławiu,
w niezwykle uroczystej oprawie, poświęcenie Pomnika Zesłańców Sybiru.
Pomnik, usytuowany na placu Strzeleckim, położonym w centrum miasta,
został wzniesiony dla uczczenia wszystkich ofiar totalitarnego reżimu.
Tych, którzy nie przeżyli zesłania i tych, którzy po latach cierpień
fizycznych i moralnych, cudem ocaleni, wrócili do Ojczyzny.
Na miejsce wzniesienia Pomnika, który powstał z inicjatywy prezesa Związku
Sybiraków, wybrano Wrocław. Prezes Ryszard Reiff wskazał to miasto
jako stolicę regionu, gdzie po wielkiej fali repatriacyjnej ze wschodu
osiedliło się najwięcej Polaków - niegdyś mieszkańców Kresów Wschodnich.
Większość z nich stanowili zesłańcy na Sybir, do Kazachstanu, Workuty i
Archangielska.
Honorowy patronat nad budową objął premier Jerzy Buzek. Powołany
przez Związek Sybiraków Komitet Budowy Pomnika pod przewodnictwem prof.
Tomasza Szepietowskiego blisko trzy lata czynił starania o
lokalizację, by wreszcie, po jej uzyskaniu w błyskawicznym tempie wznieść
ten monument.
U stóp pomnika umieszczone zostały dwa kamienie węgielne pobłogosławione
przez Ojca Świętego Jana Pawła II w czerwcu 1997 roku. Pierwszy,
projektu Franciszka Podkówko, ufundowany przez Oddział Opolski
Związku Sybiraków, drugi jest darem Polaków z Irkucka.
Koszt budowy pomnika ponieśli w większości sybiracy przekazując na ten cel - często ze
skromnej renty czy emerytury - dobrowolne datki.
Odsłonięcie i poświęcenie pomnika miało wymiar ogólnokrajowy. W
uroczystości uczestniczyli między innymi premier rządu Rzeczypospolitej
Polskiej Jerzy Buzek, wicemarszałek Sejmu Jan Król oraz
władze miasta i regionu. Obecny był też zastępca kierownika Urzędu ds.
Kombatantów i Osób Represjonowanych Jerzy Woźniak. Pomnik poświęcił
ks. kardynał Henryk Gulbinowicz. Aktu odsłonięcia dokonał
przewodniczący Komitetu Budowy Pomnika prof. Tomasz Szepietowski
wraz z panią Elzą Erlich i panem Piotrem Krupko,
najstarszymi wiekiem członkami Związku Sybiraków w Oddziale Wrocławskim.
Przemawiając do zgromadzonych premier Jerzy Buzek powiedział między
innymi: Syberia, symbol zagłady, drogi donikąd, była
miejscem niewyobrażalnego cierpienia. Miejscem męstwa i ofiary składanej
przez każde pokolenie polskich patriotów (...). Ta odległa ziemia została
zroszona krwią, potem, łzami, najlepszych córek i synów naszej ojczyzny.
(...) Odsłonięty dziś pomnik będzie nam przypominał nie tylko tamte
okrutne dni, ale także kraj, w którym dzisiaj żyjemy (...). Dzisiaj
chciałem wam powiedzieć - wasze cierpienia, ból, rozpacz, wasze ogromne
męstwo zrodziły wolną Polskę, Bóg wam za to zapłać.
Prezes Ryszard Reiff zwrócił uwagę na to, że Pomnik Zesłańców
Sybiru nie jest pomnikiem wyciągniętej pięści w geście zemsty i odwetu,
groźnie uzbrojonej w bagnet zwrócony ku granicy wschodniej, ale przez
krzyż obalający mur przemocy jest znakiem pokoju i pojednania.
Dzisiaj, gdy Polska jest krajem wolnym i suwerennym, mógł na jej ziemi
powstać taki pomnik - świadectwo przeszłości i nadziei na przyszłość -
przypomnienie narodu i przestroga. Ten pomnik to dar odchodzącego
pokolenia dla przyszłych pokoleń Polaków. Autorem tej wspaniałej, tak
wymownej, nowoczesnej w formie rzeźby jest artysta rzeźbiarz Jarosław
Perszko. W uroczystości uczestniczyły delegacje ze wszystkich
Oddziałów oraz 87 pocztów sztandarowych.
Pięknym akcentem kończącym 2000 rok była audiencja specjalna jakiej
udzielił nam prymas Polski kardynał Józef Glemp. W czasie
audiencji, w imieniu Zarządu Głównego, kielich mszalny dla Kościoła na
Wschodzie wręczyli księdzu Prymasowi Bożena Dudzińska i Edward Duchnowski.
Skocz do góry